Istnieje bardzo ciekawa metoda pracy z osobą głęboko upośledzoną, która wymaga jednak nie lada zaangażowania. Osiągane w niej efekty pokazują jednak, że warto szukać różnych dróg dotarcia do podopiecznego i rozwijania jego możliwości, co sprawia im tyle samo satysfakcji i radości co nam, tzw. pełnosprawnym. Bo tak naprawdę, to mamy wiele ze sobą wspólnego.
Technika pracy metodą „Dwuczłowieka” to bardzo ścisłe związanie się z podopiecznym /co wcale nie znaczy ciasne/, i uczenie go kolejnych sekwencji ruchu początkowo o charakterze biernym, zaś z czasem podejmowanym intencjonalnie. Technika przystąpienia do ćwiczeń wymaga od rehabilitanta stopniowego podejmowania poniższych działań, w tempie, na jakie pozwalają osiągane efekty:
- Należy ustawić się za osobą głęboko upośledzoną umysłowo /jeżeli nie utrzymuje pozycji stojącej, należy położyć się za nią na materacu/,
- Należy ściśle związać się z nią
– Między stawem skokowym i kolanowym,
– Między stawem kolanowym i biodrowym,
– W pasie,
– Między stawem nadgarstkowym i łokciowym,
– Między stawem łokciowym i barkowym.
2. Należy inicjować proste akty ruchowe
- Pochylanie się w bok,
- Lekkie uginanie kolan,
- Lekki pochylanie się do przodu i do tyłu,
- Skręty tułowia,
3. Należy inicjować proste ruchy lokomocyjne.
- Marsz do przodu i do tyłu,
- Przechodzenie do pozycji siedzącej – u osób leżących,
- Należy kontynuować /niejako kończąc, nie korygując jednocześnie/, ruchy zainicjowane przez osobę rehabilitowaną,
4. Należy przejść do inicjowania prostych ruchów dowolnych
- Łapanie piłki,
- Ustawianie dużych kręgli,
- Wchodzenie na drabinę,
- Zamiatanie szczotką pomieszczenia,
5. Należy skoncentrować się na ćwiczeniach rąk, polegających na wykonywaniu czynności manipulacyjnych, gdzie połączone są ze sobą oddzielnie wszystkie palce obu dłoni /rehabilitanta i osoby ćwiczącej/
- Układanie prostych konstrukcji i klocków,
- Malowanie palcami,
- Jedzenie.
Metoda wymaga elastyczności działania ze strony osoby rehabilitującej ze względu na indywidualne potrzeby podopiecznego, z którym pracuje, co tak naprawdę ważne jest przy każdego rodzaju podejmowanych działaniach o tym charakterze. Planując pracę uwzględnia to, czy jest:
- Leżący lub stojący,
- Pobudzony ruchowo lub apatyczny,
- Z porażeniem układu mięśniowego czy deformacją układu kostnego.
Określając celowość stosowania metody wobec konkretnego podopiecznego z głębokim upośledzeniem umysłowym, w pierwszym jego etapie bierze się pod uwagę działanie rehabilitanta mające na celu takie kierowanie ruchem, aby doszło do utraty tzw. Stabilności posturalnej – gdzie punkt ciężkości masy ciała odchyla się na tyle od podstawy oparcia, że powstaje zagrożenie utraty równowagi.
Takie działanie wyzwala bezwarunkową reakcje odruchową w której pracę podejmują te mięśnie, które powinny nas zabezpieczyć przed utratą przyjętej postawy /należy zaobserwować, czy dziecko podejmuje próby utrzymania równowagi, i w jakim stopniu/.
W tym procesie zaangażowane są:
- System sensoryczny /wzrok i dotyk rehabilitanta/,
- System motoryczny /mięśnie, stawy, kościec/,
- Układ nerwowy /+CUN.
Efekty jakie osiąga się tą metodą to:
- Doskonalenie kontroli nad postawą ciała,
- Obniżenie napięcia mięśni – co jest wskaźnikiem łagodniejszego reagowania na zagrożenie utraty równowagi,
- Doskonalenie się schematu własnego ciała,
- Obniżenie poziomu negatywnych emocji,
- Rozwój poczucia samoskuteczności,
- Możliwość korygowania postawy ciała,
- Wzrost kontroli postawy ciała – co stanowi etap do podejmowania aktywności ukierunkowanej.
Bardzo ważnym jest, aby pamiętać o tym, że naruszenie równowagi może wywołać:
- Adekwatne do sytuacji napięcie mięśni,
- Nie wywołać żadnej reakcji – należy bardziej gwałtownie i silnie oddziaływać na ciało dziecka /2 osoby zabezpieczają przed upadkiem/,
- Doprowadzić do długotrwałych i rozległych napięć układu mięśniowo – stawowego co wymaga od nas takiego działania w którym wolno i delikatnie narusza się równowagę.
Zanim jednak podejmiemy się pracy należy poznać zasady którymi należy się kierować w pierwszym etapie prowadzenia rehabilitacji:
- Naruszaj równowagę w b. wolnym tempie, gdyż reakcja posturalna także może być spowolniona,
- Każdą sekwencję ćwiczenia zaznaczaj poprzez wyraźną przerwę,
- Każde ćwiczenie wielokrotnie powtarzaj,
- W trakcie ćwiczeń głośno instruuj i komentuj przebieg ćwiczeń, zwracając się imiennie do dziecka,
- Staraj się zmieniać pozycję wyjściową do kolejnych ćwiczeń:
- Stanie na stopach,
- Stanie na palcach,
- Siedzenie na ziemi,
- Siedzenie na podłużnej ławce,
- Stanie z rozstawionymi ramionami.
W II Etapie kontynuowane są ćwiczenia z etapu poprzedniego dodatkowo zwiększając wymagania swemu podopiecznemu. Dążymy, abyzostały opanowane wzorce ruchowe związane z lokomocją, oraz aby przemieszczanie się w przestrzeni miało charakter czynności celowej. Kolejność w nabywaniu zdolności opanowywania tychże wzorców przedstawia się następująco:
- Początkowo nie intencjonalny ruch,
- Stymulacja zewnętrzna = powstawanie reakcji,
- Wykonana czynność zostaje wzmocniona /celowe oddziaływanie Rehabilitanta/,
- Systematyczne powtarzanie krótkich sekwencji ruchu budzi w podopiecznym oczekiwanie wzmocnienia = powstaje postawa do dalszego rozwoju celowych działań ruchowych.
Celem podejmowanych działań jest przede wszystkim nauka utrzymania tzw. równowagi dynamicznej, czyli utrzymanie punktu ciężkości masy ciała w odpowiednim stosunku wobec ciągle zmieniającej się postawy oparcia. W podejmowanych działaniach rehabilitant zwraca uwagę na położenie głowy rehabilitowanego, które to ma istotne znaczenie w wykonywaniu czynności lokomocyjnych. Świadczy o jego staraniach, intencjonalności i zaangażowaniu, w podejmowanych ruchach, bądź przeciwnie. I tak:
- Lekko wysunięta do przodu i uniesiona do góry świadczy o antycypowaniu przez pacjenta tego co za chwile nastąpi,
- Brak powyższej postawy świadczy o tym, że ruch przemieszczający ciało ma charakter mimowolny – brak mu intencjonalności.
Dodatkowe zasady II Etapu to:
- Ubierz siebie i pacjenta w swobodny i luźny ubiór nie utrudniający ruchu, oraz odbioru wrażeń dotykowych z ciała terapeuty,
- Różnicuj ruchy lokomocyjne,
- Każdy rodzaj lokomocji niech trwa krótko, ale w wielokrotnych sekwencjach,
- Stosuj wzmocnienia które będą atrakcyjne dla podopieczego i tym samym zmotywują je do działania,
- Pozwól podopiecznemu inicjować ruch lokomocyjny – lekko go korygując.
W III Etapie zależy nam na ukształtowaniu takich czynności ruchowych, które prowadzą do koordynacji wzrokowo – ruchowej.
Przed przystąpieniem do ćwiczeń musi dojść do pełnego związania się terapeuty z podopiecznym, zgodnie z wcześniej przedstawionym opisem. Terapeuta inicjuje czynności celowe, takie jak:
- Zasłanianie ręka twarzy przed rzucaną piłką,
- Podnoszenie klocków.
W przypadku zajęć manipulacyjnych należy połączyć dłonie obu ćwiczących partnerów. Rehabilitant siedzi wówczas za podopiecznym mając połączone z nim dłonie /osobno palec do palca/, a następnie inicjuje wspólne wykonywanie różnych czynności.
Zasady III Etapu to:
- Rozbudzaj aktywność ruchową rehabilitowanych osób /przeplataj zajęcia manipulacyjne i koordynacyjne/,
- Stosuj maksymalnie prostą strukturę ćwiczeń manipulacyjnych,
- Obiekt, na który będzie ukierunkowany ruch niech będzie: wyrazisty, kolorowy, duży, dźwięczący, blisko rąk i twarzy dziecka,
- Zaczynaj ćwiczenia od ich najprostszych sekwencji:
- Uchwycenie przedmiotu,
- Przesunięcie do ust podopiecznego,
- Wprowadzanie przedmiotów codziennego użytku.
S. Kowalik, autor tej metody, poza osiąganymi sukcesami opisuje także jej słabe strony. Mankamenty opisanej powyżej metody to:
- Duży wysiłek włożone ze strony rehabilitanta – ciężka praca fizyczna,
- Dopasowanie wzrostu obu ćwiczących,
- Praca indywidualna – utrudnienie zasięgu terapii,
- Brak opracowanych rozwiązań metodycznych.
Nowe możliwości jakie może dać jej wykorzystanie to praca z osobami niewidzącymi.
Pracując z podopiecznymi wielu terapeutów ima się różnych metod, aby dać szansę tym, dla których codzienność stanowi wyzwanie. Różnorodność oddziaływań pozwala znaleźć indywidualną drogę do rozwoju i nabywania nowych umiejętności. Działania te, choć w codziennym odziaływaniu są monotonne, to satysfakcji i wartości osiągniętego efektu nie da się opisać wyłącznie parametrami, czy statystykami. Można ją odnaleźć w radości podopiecznego, jego poczuciu zwycięstwa i nadziei, że można jeszcze więcej, że się da. Tylko muszą się znaleźć się w jego otoczeniu tacy „pełnosprawni”, którzy pośrednio bądź bezpośrednio, razem z nim podejmą ten trud.
Bibliografia:
Stanisław Kowalik, Metoda „dwuczłowieka” w rehabilitacji osób głęboko upośledzonych umysłowo [w]:pod red.W.Dykcik, B.Szychowiak, Nowatorskie i alternatywne metody w praktyce pedagogiki specjalnej, Przewodnik Metodyczny,WAM 2001,/zdjęcia z artykułu autora S. Kowalik, Metoda dwuczłowieka jako szczególna forma wykorzystania ruchu w rehabilitacji osób z głęboką niepełnosprawnością intelektualną [w]: pod. red. J.Wyczesany, Wspomaganie rozwoju dzieci z zaburzeniami genetycznymi,/